lilly prince


wodewilowa artystka, zna dużo sztuczek, zwłaszcza lubi połykanie piórek.

5 komentarzy:

pani grafik pisze...

wrrr, grrrr am.

meffem pisze...

zainspirowałay Cię króliczki, co miały sutki w różne strony? ;>

gone for good pisze...

oej, strasznie się zastanawiałam o jakich ty mówisz króliczkach i myślałam intensywnie gdzie ja ostatnio widziałam jakieś króliczki? ; ) nie zainspirowały mnie, ale mogę tak mówić, brzmi to całkiem składnie.

Magdalena Syboń pisze...

uhu, widać Lilce sutki, cóż za obscena na Twym blogu Kaptiitan ;)

femmef pisze...

oczywiście żąrtuję, ale taka składna idea zawitała w mej głowie nie wiedzieć skąd. oglądanie sutków króliczków to już zoofilia?